Przyglądając się statystykom z badania Millenium Cohort Study, obejmującego reprezentatywną próbkę brytyjskich dzieci urodzonych w latach 2000-2001 które przebadano podłużnie (na przestrzeni kilku lat) poprzez wywiady z rodzicami, testy zdolności poznawczych i dane antropometryczne, stałym czytelnikom znany skądinąd D. Nettle porównał je z danymi dotyczącymi jakością otoczenia w jakim dzieci wzrastały. I znalazł zależności pokazujące logikę stojącą za nie odwlekaniem decyzji o macierzyństwie i rodzeniem pierwszego dziecka w biologicznie optymalnym wieku.
Podstawowym założeniem przyświecającej pracy badawczej była zależność oczekiwanej długości życia kobiety od sytuacji socjoekonomicznej środowiska w jakim wzrasta. Wyraźnie widać ją tutaj:
(A) wiek wejścia w macierzyństwo, (B) masa urodzeniowa dzieci (C) długość karmienia piersią i (E) inwestycje rodzicielskie w zależności od jakości środowiska. |
Również mężczyźni wydają się w takich sytuacjach żyć szybciej - wykazują mniejszą inwestycję rodzicielską - w trudniejszych warunkach mniej angażują się w wychowywanie potomstwa, co przypuszczalnie pomaga im w poszukiwaniu nowych okazji do reprodukcji, innymi słowy, płodzeniu kolejnego potomstwa z innymi kobietami. Inne badania wykazują, że dziewczynki od najmłodszych lat wzrastające w relacji z ojcem pozbawionej ciepła wcześniej zaczynają życie seksualne. Trendy widoczne są także w wypadku zaangażowania w wychowanie dzieci babć ze strony matek - w miarę polepszania się sytuacji ekonomicznej jest ono większe (co ma pozytywny wpływ na rozwój dziecka), prawdopodobnie dlatego, iż w rodzinach z trudniejszych środowisk babcina miłość dzieli się na więcej dzieci.
Podobnie jest zresztą w społeczeństwach żyjących w trudnych warunkach w znaczeniu codziennej walki o przetrwanie - dotkniętych głodem, działaniami wojennymi czy czynnikami chorobotwórczymi. Wydaje się logiczne, że dobór naturalny promuje kobiety potrafiące dostosować się do trudnych warunków i niepewnej przyszłości. Innymi słowy, młode kobiety - mniej lub bardziej świadomie - decydujące się na macierzyństwo w młodym wieku, odpowiadają na źle rokujące na przyszłość warunki. Wzrastając w złej okolicy nie mają podstaw by oczekiwać poprawy swojej sytuacji i odwlekać rozpoczynanie dorosłego życia. Niekoniecznie jest to bezmyślność a raczej wybór podyktowany pewną logiką - zrozumiała odpowiedź na warunki w jakich przyszło kobiecie żyć. Jeśli dookoła ciebie ludzie umierają młodo w wyniku złego odżywiania lub napaści z bronią a twój partner jest w konflikcie z prawem lub lokalnym gangiem, nietrudno zrozumieć, iż tempus dla ciebie fugit.
grafika: Hil
Źródło:
Nettle, D. (2010). Dying young and living fast: variation in life history across English neighborhoods Behavioral Ecology, 21 (2), 387-395 DOI: 10.1093/beheco/arp202
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A co Ty o tym sądzisz?
Autor docenia komentarze podpisane. Jeśli nie posiadasz konta Google, najwygodniej będzie Ci użyć opcji Nazwa/adres URL, przy czym tego drugiego nie musisz wpisywać.