wtorek, 12 kwietnia 2016

krwawa niedziela

Pochodne Kofeiny Slwstr pisze o komunikacie biskupa legnickiego w sprawie cudu eucharystycznego jaki stwierdzono w Legnicy. Biskup informuje o stanowisku Stolicy Apostolskiej w którym jakoby oficjalnie potwierdzono wystąpienie cudu. Przywoływany w tekście cud eucharystyczny w Sokółce był opisywany między innymi na blogu Czajniczek Pana Russella Mroczna Sztuka Ogłupiania. Warto zwrócić uwagę na okoliczności wykonania ekspertyz w tym wypadku.

grafika za Cruxnow.com
Podobna sytuacja miała miejsce niedawno w Stanach Zjednoczonych. Po Internecie krążyły zdjęcia i nagrania krwawiącej hostii którą zaobserwowano w parafii św. Franciszka Ksawerego w Kearns (Utah). Sprawą zainteresowały się media i przedstawiciele Kościoła postanowili przyjrzeć się sprawie. W wydanym w grudniu ubiegłego roku oświadczeniu diecezji Salt Lake City przeczytać można, iż kościół nie przychylił się do nadprzyrodzonego wyjaśnienia tego zjawiska.
The Church presumes that most situations appearing to be extraordinary phenomena are actually the result of natural causes. This is why the Church sets the evidentiary bar for proving a miracle quite high. In such matters the Church undertakes a thorough and unprejudiced examination of events that may appear to be miraculous. If, after a thorough investigation, the specific phenomenon can be satisfactorily and conclusively explained in natural terms, then a directly supernatural cause is ruled out. The alleged “bleeding host” from Saint Francis Xavier Parish is explained as a natural phenomenon.
Tłumaczenie:
Kościół przyjmuje założenie, że większość zdarzeń wyglądających na cudowne ma w rzeczywistości przyczyny naturalne. Z tego powodu, Kościół wysoko ustawia poprzeczkę dla dowodów na wystąpienie cudu. W takich kwestiach wykonywana jest dogłębna i bezstronna analiza domniemanych cudownych wydarzeń. Jeśli po gruntownym zbadaniu sprawy dane zjawisko może zostać wyjaśnione w sposób konkluzywny i satysfakcjonujący, odrzucane jest wyjaśnienie bezpośrednio nadnaturalne. Domniemana "krwawiąca hostia" z parafii św. Franciszka Ksawerego została wyjaśniona jako zjawisko pochodzenia naturalnego.
Kolonia pałeczki krwawej na pożywce agarowej. Zdjęcie
w domenie publicznej, CDC Public Health Library
Owym naturalnym wyjaśnieniem okazała się pleśń, prawdopodobnie z z gatunku Neurospora cressa lub bakteria Serratia marcescens. W ciągu kilku dni od wystąpienia na konsekrowanej hostii czerwonych przebarwień zebrano zespół składający się z m.in. ze specjalistów z zakresu teologii i biologii molekularnej.

Hostia umieszczona została w wodzie 8 listopada, pozostawała niezabezpieczona do 14-15 listopada. Włożenie jej do wody jest częścią standardowej procedury postępowania w takich wypadkach - podobnie zrobił ksiądz w legnickiej parafii. Trzy dni po umieszczeniu jej w wodzie, na hostii zaobserwowano czerwone przebarwienia. Kilka dni później, próbki zebrane z hostii poddane zostały badaniu w laboratorium i przy udziale osoby nieznającej natury sprawy (blind observer) stwierdzono, że zmiany obecne na hostii da się w sposób satysfakcjonujący wytłumaczyć występowaniem na niej wspominanych organizmów

Serratia marcescens (pałeczka krwawa) znana jest zresztą z tego, że oprócz oportunistycznych zakażeń dróg moczowych i ran pooperacyjnych może też wywoływać skojarzenia z krwią ludzką. Jako, że chętnie rośnie na skrobi, spekuluje się, że może odpowiadać za wiele domniemanych cudów eucharystycznych.

Literatura:
Wilfert, J. N., Barrett, F. F., Ewing, W. H., Finland, M., & Kass, E. H. (1970). Serratia marcescens: biochemical, serological, and epidemiological characteristics and antibiotic susceptibility of strains isolated at Boston City Hospital. Applied microbiology, 19(2), 345-352.
Gaughran, E. R. (1969). DIVISION OF MICROBIOLOGY: FROM SUPERSTITION TO SCIENCE: THE HISTORY OF A BACTERIUM*. Transactions of the New York Academy of Sciences, 31(1 Series II), 3-24.

5 komentarzy:

  1. Nie jestem fachowcem od biologii tylko inżynierem, ale jak widzę na pierwszym zdjęciu kręgi to od razu stwierdzam że to pewnie jakieś bakterie. Aż poszukałem zdjęcia hostii z Sokółki - tam jest trudniej, bo tylko fragment, ale i tak nawet na moje niefachowe oko w niczym nie przypomina to kawałka mięśnia - czyli mięsa - tylko coś bakteryjnego albo grzybowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o tym pomyślałem. Ostatnie doniesienia raz jeszcze pokazują, że w kwestii cudów chodzi w dużej mierze o socjologię wiedzy, czyli o to, kto dla kogo i jak bada.

      Usuń
    2. W przypadku Sokółki nie zachowała się cała hostia, wybrano tylko czerwony kawałek i umieszczono na białym płótnie z wyszytym krzyżykiem. To co widać na zdjęciach to kawałek przyschnięty do płótna.

      Usuń
  2. Myślę, że rzeczą oczywistą jest, że żadnego cudu tu nie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eśli masz na myśli przemianę opłatka we fragment ludzkiego ciała to z pewnością się z Tobą zgadzam. Z psychologicznego i socjologicznego punktu widzenia ciekawe jest jednak to, co sprawia, że niektórzy naukowcy taką przemianę jakoby dostrzegli pod mikroskopem.

      Usuń

A co Ty o tym sądzisz?
Autor docenia komentarze podpisane. Jeśli nie posiadasz konta Google, najwygodniej będzie Ci użyć opcji Nazwa/adres URL, przy czym tego drugiego nie musisz wpisywać.